Profil docelowego klienta jest w takim razie w sposób godny uwagi odmienny. Zwykle wartość rocznej rzeczywistej stopy oprocentowania (RRSO) w celu pozabankowych
chwilowki internetowych liczona jest nie w setkach, natomiast w tysiącach procent. Parabanki utrzymują jednak, że podawanie rzeczywistej stopy oprocentowania w ujęciu rocznym w celu pożyczek zawieranych na dwa-cztery tygodnie jest pozbawione sensu. Zapewne wolno przyjąć, iż o ile chodziło o reklamowanie produktów inwestycyjnych, taka odmiana (podawanie oprocentowania w skali roku) już nie stanowiłoby w celu nich problemu. Zaciągając chwilówkę online po miesiącu przyjdzie darować od czasu 20 do 35 proc. więcej od pożyczonej kwoty. I na zero zdaje się tzw. regulacja antylichwiarska, w inicjatywa której oprocentowanie nominalne (liczone w skali roku) nie możne naruszać czterokrotności stopy lombardowej NBP (4,75 proc.), inaczej 19 proc. Parabanki omijają tę ustawę przez dodatkowe opłaty z tytułu prowizji w środku udzielenie pożyczki, czy chociażby jej ubezpieczenie. Koszt mikropożyczek udzielanych przez internet, obok że w pewnym sensie stale jest ogromnie wysoki, potrafi owszem nie zgadzać się się między poszczególnymi firmami. I no na przykład pożyczając 300 zł na 30 dni wypada będzie oddać od momentu 57 aż do 103 zł. Różnica jest stąd dosadnie dostrzegalna, oraz zaś rzeczywiście prawdopodobnie pozostaje niewiasta bez wpływu na możliwość konsumenta. Dlatego również raz za razem częściej klienci kuszeni są pierwszą pożyczką w ciągu bezskutecznie (m.in. w Soho Credit, ViaSMS.pl a Vivus), tj. bez dodatkowych wymiary i kosztów.